Aktualności

Jechali zbyt szybko, stracili uprawnienia

Dwaj miłośnicy szybkiej jazdy w terenie zabudowanym poruszali się z prędkością o ponad 50 km/h większą niż zezwalają na to przepisy. Prędkość ich jazdy zmierzył policyjny radar i wykazał, że 26-latek z Warszawy w Bodaczowie na liczniku swojego volkswagena miał 110 km/h, natomiast 20-latek z powiatu krasnostawskiego na ul. Legionów kierując BMW przekroczył dopuszczalną prędkość o 53 km/h. Obaj kierujący na 3 miesiące pożegnali się z uprawnieniami, otrzymali również mandaty i punkty karne.

   Policjanci z zamojskiego ruchu drogowego każdego dnia patrolując drogi powiatu zamojskiego dbają o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Sprawdzają m.in. czy kierujący poruszają się z prędkością dostosowaną do panujących warunków i zgodną z obowiązującymi przepisami. Większość kierowców jeździ bezpiecznie, stosując się do znaków mówiących o dopuszczalnej prędkości. Jednak zdarzają się i tacy, którzy w obszarze  zabudowanym jadą z prędkością o ponad 50 km/h większą niż zezwalają na to przepisy.

   Wczoraj w m. Bodaczów policyjny miernik prędkości zarejestrował, że 26-letni mieszkaniec Warszawy kierując pojazdem m. Volkswagen w terenie zabudowanym na liczniku miał 110 km/h. Kilka godzin później w Zamościu na ul. Legionów policjanci zmierzyli prędkość jazdy kierującego pojazdem m. BMW. Okazało się, że na liczniku 20-latek z powiatu krasnostawskiego miał o 53 km/h więcej niż zezwalają na to przepisy.

   Obaj miłośnicy szybkiej jazdy na najbliższe trzy miesiące pożegnali się z uprawnieniami. Otrzymali również mandaty i punkty karne.
Apelujemy do rozwagę za kierownicą. Ostrożność i przestrzeganie przepisów mówiących o dopuszczalnej prędkości, mogą uchronić nas przed tragicznymi w skutkach zdarzeniami, w których w wypadku ktoś traci zdrowie a nawet życie.
D.K-B.

Powrót na górę strony