Aktualności

Nie zatrzymał się do kontroli - był pijany i na sądowym zakazie

38-letni mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności za jazdę na zakazie i pod wpływem alkoholu postanowił nie zatrzymać się do kontroli drogowej. Chwilę później zatrzymał się i wspólnie z pasażerką próbowali przekonać policjantów, że to ona kierowała oplem. Na nic się zadały ich kłamstwa. 38-latek został zatrzymany. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Wkrótce przed sądem wytłumaczy się ze swojego postępowania.

Policjanci z zamojskiego ruchu drogowego w Pniówku zmierzyli prędkość z jaką poruszał się jadący tamtędy kierowca opla. Pomiar wykazał, że w terenie zabudowanym na liczniku miał 72 km/h. Mundurowi przystąpili więc do kontroli drogowej. Wydali kierującemu wyraźne sygnały do zatrzymania się. Ten widząc policjantów najpierw zwolnił, a następnie nagle przyspieszył i odjechał. Funkcjonariusze pojechali za nim. Kierujący oplem skręcił w boczną ulicę, zatrzymał się i wysiadł z samochodu. Kiedy wysiadał miejsce kierowcy zajęła 31-letnia pasażerka opla. Oboje próbowali przekonać mundurowych, że to ona kierowała. Policjanci widzieli całą sytuację więc na nic się zdały te kłamstwa.

Szybko wyszedł na jaw również powód próby matactwa. Kierujący oplem 38-latek z gminy Zamość w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu i dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 38-latek został zatrzymany, wkrótce odpowie przed sądem nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale także za niestosowanie się do sądowych orzeczeń oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło

Powrót na górę strony