Aktualności

Pijany wjechał w ogrodzenie

50-latek jadąc samochodem wolnobieżnym wjechał w ogrodzenie posesji. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu i cofnięte uprawnienia do kierowania. Ponadto samochód, którym się poruszał nie był ubezpieczony. 50-latek przed sądem poniesie konsekwencje prawne swojego postępowania.

Dyżurny zamojskiej komendy wczoraj otrzymał zgłoszenie o tym, że w Bodaczowie auto wjechało w płot. Został tam skierowany patrol ze Szczebrzeszyny i wstępnie ustalił, że kierujący pojazdem marki Arola jadąc w kierunku Szczebrzeszyna nagle zjechał na przeciwny pas ruchu, następnie na pas zieleni oraz chodnik i uderzył w ogrodzenie posesji. 50-letni kierowca potrzebował pomocy medycznej. Załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala. Po badaniach mógł wrócić do domu, z kolizji wyszedł bowiem jedynie z niegroźnymi potłuczeniami.

Badanie stanu trzeźwości 50-latka z gminy Zamość wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Wolnobieżny pojazd mechaniczny, którym się poruszał był nieubezpieczony. Ponadto policjanci sprawdzając w systemach informatycznych ustalili, że mężczyzna na cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. W czasie kolizji w ogrodzeniu posesji powstały uszkodzenia. 50-latek odpowie wiec także za zniszczenie metalowego przęsła oraz betonowej podmurówki ogrodzenia.    

starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło

Powrót na górę strony