Nietrzeźwy kierowca opla doprowadził do kolizji
Kierujący oplem mając w organizmie 1,5 promila alkoholu nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na skrzyżowaniu najechał na tył stojącego przed światłami citroena. Po zderzeniu pojazdów do szpitala trafił 64-letni kierowca citroena. Na szczęście okazało się, że poza niegroźnymi potłuczeniami mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. 30-letni kierowca opla za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym odpowie przed sądem.
Do kolizji dwóch pojazdów osobowych doszło wczoraj w godzinach popołudniowych w Zamościu na skrzyżowaniu ulicy 11 Listopada z ulicą Kilińskiego. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci na miejscu kolizji wstępnie ustalili, że kierujący oplem jadąc ulicą 11 Listopada przed skrzyżowaniem wjechał na pas jezdni do skrętu w lewo. Nie zdążył zahamować i uderzył w tył stojącego tam pojazdu marki Citroen. Kierujący citroenem w tym czasie oczekiwał na zmianę sygnalizacji.
Po zderzeniu samochodów do szpitala na dalsze badania został przewieziony kierujący citroenem, 64-letni mieszkaniec Zamościa. Na szczęście okazało się, że nie doznał poważniejszych obrażeń i po badaniach mógł opuścić placówkę służby zdrowia.
Przyczyną kolizji była prędkość, z jaką poruszał się kierujący oplem niedostosowana do panujących na drodze warunków. Szybko wyszło na jaw, że prędkość to nie jedyna przyczyna zdarzenia. Kierujący oplem 30-letni obywatel Gruzji był nietrzeźwy. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali 30-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami.
Kierujący oplem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. A konsekwencje prawne wobec nietrzeźwych kierowców to: zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w wymiarze od 3 lat do lat 15, świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej od 5 do 60 tysięcy złotych oraz zagrożenie karą do 2 lat pozbawienia wolności.
starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło